15-11-2007
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Badani przez IPSOS przedstawiciele pracodawców generalnie zgadzają się z nie najlepszą oceną swoich ofert pracy, ale nie przyznają się do zachowań dyskryminacyjnych - deklarują (w ponad 90 proc.), że nie określają wieku pracownika w ofertach pracy, ale jednocześnie nie ukrywają, iż chętniej zatrudnią młodszego niż starszego pracownika. Co więcej, około 40 proc. badanych pracodawców skłonnych jest uznać, że to właśnie ich niechętny stosunek do zatrudniania starszych pracowników jest główną przyczyną bezrobocia osób powyżej pięćdziesiątego roku życia.
Pracodawcy dostrzegali także problem kondycji zdrowotnej – co czwarty uznał zły stan zdrowia za główną przyczynę bezrobocia. Wśród innych „wad” pracowników po pięćdziesiątce pracodawcy wymieniali najczęściej: brak pewnych umiejętności (obsługa komputera, znajomości języków obcych), krótki okres zatrudnienia (do emerytury), konieczność wypłacania odpraw, gratyfikacji jubileuszowych, a także, że są to pracownicy mało efektywni, mało elastyczni, mniej aktywni, wydajni i sprawni fizycznie, niechętni zmianom, mają trudności z przystosowaniem się do nowej pracy, do nowych realiów, warunków. Tylko 13 proc. przyznawało, że wiek pracownika ma dla nich duże znaczenie, dla 30 proc. kwestia ta „ma pewne znaczenie”.
Pracodawcy deklarują także, że jeśli kwalifikacje starszego kandydata do pracy byłyby wyższe od kwalifikacji kandydata młodszego, skłanialiby się do wyboru kandydata starszego. Z drugiej strony większość pracodawców ocenia, że zatrudnianie przez firmę pracowników po pięćdziesiątym roku życia ma tyle samo zalet, co wad, ale prawie co piaty wyrażał pogląd, że zalety zatrudniania takich osób przewyższają wady.
Pracodawcy poproszeni o wskazanie propozycji działań, które mogłyby zachęcać do zatrudniania pracowników po pięćdziesiątce najczęściej mówili o ulgach dla pracodawców – w podatku i w składkach na ubezpieczenie społeczne i wsparciu ze strony państwa w formie dotacji – dofinansowania dla pracodawców decydujących się zaangażować starszych pracowników.
Co należy zrobić, aby zmienić sytuację seniorów na rynku pracy? Z przeprowadzonych badan wynika, że najważniejsze są cztery kwestie: ograniczenie warunków dla strategii bierności poprzez zmniejszenie możliwości przechodzenia na wcześniejsze emerytury, promocja utrzymywania w zatrudnieniu osób 45+ powiązana z systemem wspierania tego procesu, publiczne działania na rzecz poprawy oraz zmiany kwalifikacji i kompetencji osób w wieku powyżej 45 lat, wywołanie „boomu edukacyjnego” starszego pokolenia oraz uruchomienie programów aktywizacji dla osób bezrobotnych 50+.
Wyniki badań sondażowych ujawniają negatywny stereotyp dotyczący zawodowej przydatności osób po pięćdziesiątce. W wypowiedziach pracodawców, pracowników instytucji rynku pracy i nawet w wypowiedziach przedstawicieli związków zawodowych dostrzec można przekonanie, że pięćdziesiąte urodziny to jednak jakaś magiczna data, od której pracownik traci na jakości. Co więcej, nie dostrzega się wewnętrznego zróżnicowania tego pokolenia, wyrażając uogólnione, niezbyt pochlebne, opinie o osobach w wieku 50+, nie uwzględniając faktu, że wykonują one różne zawody, są w różnym wieku, a ich sytuacja życiowa i zawodowa jest bardzo zróżnicowana (często korzystniejsza niż młodszych).
Program "Rynek pracy a osoby bezrobotne 50+ - bariery i szanse" jest realizowany przez Akademię Rozwoju Filantropii w Polsce. Projekt jest współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego.