08-09-2012
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Problem kradzieży i oszustw w pracy, czyli tzw. anomii pracowniczej, dotyczy 78% pracodawców w Polsce - wynika z raportu przygotowanego przez firmę Euler Hermes przy współpracy z Pracodawcami RP. W samym tylko handlu detalicznym straty finansowe przedsiębiorców z tytułu okradania przez pracowników wyniosły w 2011 r. w Polsce ponad 1,7 mld zł. Według Światowego Raportu o Kradzieży w Handlu Detalicznym zajmujemy niechlubne 3. miejsce w Europie. Pod tym względem Polskę wyprzedza jedynie Rosja i Słowacja.
Badania przygotowane przez firmę Euler Hermes pokazują, że największą plagą w firmach są przywłaszczenia (36%) oraz (28%). Wśród innych rodzajów nadużyć najczęściej występują: oszustwa (16%), oszustwa komputerowe (4%) oraz fałszerstwa (2%). Konkretne przypadki dotyczą korzystania z komputera służbowego, telefonu czy samochodu do celów prywatnych (30%), nadużyć związanych z wydatkami służbowymi pracownika (27%) oraz przywłaszczenia/kradzieży przedmiotów pracodawcy (23%).
Pracodawcy bronią się przed nieuczciwymi pracownikami, stosując odpowiednie systemy kontroli i monitoringu; robi tak aż 62% firm. Ponad połowa przedsiębiorstw stosuje audyt wewnętrzny, wprowadza kodeks etyczny w firmie oraz przeprowadza niezapowiedziane kontrole. Standardem jest także ograniczanie dostępu do komputerów przez stosowanie zmienianych okresowo haseł. Ten typ zabezpieczeń posiada ponad 80% firm.
Orzecznictwo sądowe jest w tym przypadku bezwzględne – wszelkie, nawet najmniejsze przejawy anomii są podstawą do zwolnienia dyscyplinarnego, a prawo karne przewiduje za tego typu wykroczenia karę więzienia.