23-06-2006
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Blisko 70 procent przedstawicieli powojennego wyżu demograficznego planuje pracować również na emeryturze. Jednakże wielu z nich nie zamierza od nowa rozpoczynać zawodowej kariery. Amerykańscy seniorzy odrzucają dobrze płatną pracę by działać społecznie. Od kilku lat zjawisko to narasta.
Uczą dzieci w szkołach i świetlicach, pracują w organizacjach non-profit, zajmują się działalnością charytatywną - to najpopularniejsze zajęcia amerykańskich emerytów. Postrzegają oni ten okres swojego życia raczej jako czas, w którym mogą całkowicie poświęcić się swoim pasjom oraz działać na rzecz innych ludzi niż jako dni słodkiego nieróbstwa.
Pokolenie powojenne zrobi wiele, by wreszcie móc robić to co lubi i to co jest warte wysiłku. Jego przedstawiciele chętnie wybierają "emerytalne" zajęcia które pozwalają im na częsty kontakt z ludźmi i pozostanie na bieżąco z informacjami.
Nieco inna jest sytuacja członków tego pokolenia, którzy musza odejść z pracy. Niezwykle często decydują się oni wówczas na założenie własnej działalności, często zbliżonej do tej jaką do niedawna wykonywali w dużej korporacji. Jak sami podkreślają, ogromną satysfakcje daje im zarówno bycie własnym szefem jak i zupełnie inne warunki pracy oraz możliwość wykorzystania swoich pasji w życiu zawodowym.