25-11-2010
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Demograficzne fakty Rynek pracy musi jednak reagować na prognozy demograficzne, które niejako wymuszą pragmatyczne podejście do zatrudniania pracowników w różnym wieku i na jak najdłuższy czas. Publikacja Głównego Urzędu Statystycznego „Prognoza ludności na lata 2008-2035" akcentuje wpływ upowszechnienia pro-zdrowotnego stylu życia, zmian struktury wykształcenia ludności, zwiększenia dostępności i jakości usług medycznych i opiekuńczych na postęp systematycznego obniżania umieralności. To dobra wiadomość, ale w perspektywie demografii oznacza szybkie starzenie się ludności oraz przewagę liczebności osób nieaktywnych zawodowo. Dzisiaj polska kobieta średnio żyje 78 lat, a mężczyzna 73. Natomiast według statystyk, średnio przestajemy pracować w wieku 58 lat. To najwcześniej w Europie. Aktywność zawodowa osób po pięćdziesiątym roku życia utrzymuje się na poziomie 30-32% i jest to jeden z najniższych wskaźników w krajach Unii Europejskiej, bo na przykład w Finlandii czy Wielkiej Brytanii pracuje ponad połowa pięćdziesięciolatków, a w Szwecji - aż 70%.
Głos demografów jest już mocno słyszalny i brany pod uwagę choćby przy tworzeniu programu rządowego „Solidarność pokoleń" z października 2008, mającego działać na rzecz zwiększenia aktywności zawodowej osób w wieku 50+. Decydenci, tworzący merytoryczne ramy wydatkowania środków unijnych, wytyczyli jako jeden z celów zwiększenie poziomu zatrudnienia wśród osób starszych. Bezrobotni i pracujący pięćdziesięciolatkowie mogą korzystać ze różnorodnych szkoleń i doradztwa. Dzięki projektom unijnym promuje się również praktyki tzw. zarządzania wiekiem.
Coraz częściej praktycy zarządzania personelem mówią o wartości wynikającej z tworzenia zespołów pracowniczych zróżnicowanych pokoleniowo, przenikania się wiedzy i doświadczenia, bogactwie funkcjonowania różnorodnych kompetencji.
Opór społeczny Z drugiej strony, ostatnio można było słyszeć z jakimi protestami spotkała się propozycja reformy emerytalnej we Francji, związana z przesunięciem minimalnego wieku nabycia prawa do emerytury z 60 do 62 roku życia. Wydaje się, że również w naszym kraju podobne pomysły mogą się okazać pigułką gorzką do przełknięcia.
Czy warto pracować? W rezultacie, czy dla samych pięćdziesięciolatków praca jest wartością? Bywa, że osoby niepracujące, szczególnie te długo bezrobotne, czują się wręcz wykluczone ze społeczeństwa, bezużyteczne i niepotrzebne. Praca nadaje rytm dniu, zapewnia kontakty z ludźmi, nie tylko środki materialne. Z kolei pracujący, szczególnie ci niezwykle aktywni na wielu polach, nie tylko zawodowych, często nie wyobrażają sobie momentu przejścia na emeryturę. Praca jest wartością również z uwagi na aspekt psychologiczny, na co zwraca uwagę prof. Janusz Czapiński z Wyższej Szkoły Zarządzania i Finansów, mówiąc: „aktywizacja pięćdziesięciolatków jest potrzebna, również ze względu na ich psychiczne samopoczucie, a z badań wynika, że 48% osób powyżej 50 roku życia ma objawy depresji".
Przełamać blokadę Na koniec zastanówmy się, ile razy powtarzamy sobie, nie mając nawet jeszcze pięćdziesięciu lat: jestem za stara, za stary, żeby coś zmienić, żeby się uczyć czegoś nowego? Wśród samych pięćdziesięciolatków, szczególnie tych bez pracy, panuje przekonanie, że trudniej im zmienić charakter pracy i zdobyć nowe kwalifikacje. Niektórzy czują się zmęczeni, mają mniejszy zapał i dlatego zbyt szybko rezygnują z aktywnego szukania pracy. Niejednokrotnie sami przykładają wielką miarę do swojego wieku, a nie jest to przecież dobry składnik skutecznej autoprezentacji na rozmowie kwalifikacyjnej.
Może zatem warto posłuchać laureatów konkursu „Aktywni 50+" organizowanego w ramach projektu Aktywni 50+ Akcja promocyjno-informacyjna (www.aktywni50.pl), którzy otrzymali tytuł Aktywnego Pracownika 50+. Mówiąc o sobie, nie zwracali zbytniej uwagi na wiek, a bardziej na samo bycie aktywnym. Jedna z laureatek powiedziała o sobie: „w gąszczu zajęć zapomniałam o wieku." Inna rozgraniczyła wiek na ten metrykalny i ten mentalny, uznając przewagę samopoczucia nad datą urodzenia. Inny z laureatów stwierdziwszy, że niewiele może już zdziałać na polu zawodowym, udziela się społecznie. Żadna z osób nagrodzonych nie odczuwała specjalnej różnicy w życiu przed czy po pięćdziesiątce. Jeśli już, to widzieli plusy - bardziej spokojne odbieranie rzeczywistości, lepszą umiejętność oceny trudnych i zaskakujących sytuacji, pozytywny dystans do siebie i świata, większą asertywność i poczucie własnych mocnych i słabych stron. To są dobre rekomendacje do zatrudniania pięćdziesięciolatków.
Projekt Aktywni 50+ Akcja promocyjno-informacyjna jest współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego.