15-07-2009
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Jak wynika z danych Głównego Inspektoratu Pracy liczba pracowników, którzy nie otrzymują wynagrodzenia za pracę jest obecnie dwukrotnie większa, niż w roku ubiegłym. Wyniki przeprowadzonej w tym zakresie kontroli przedstawił na konferencji prasowej, która odbyła się 14 lipca Tadeusz J. Zając, główny inspektor pracy.
Liczba pracowników, którym pracodawcy nie wypłacili wynagrodzenia za pracę wzrosła z 23 tys. do 46 tysięcy. Oczywiście zwiększyła się także kwota niewypłaconych należności, w tym m.in. pensji, za nadgodziny - z 44 mln zł do 68 mln zł. Liczba pracodawców, u których inspektorzy pracy stwierdzili różnego rodzaju naruszenia przepisów w sferze świadczeń przysługujących za pracę wzrosła z 8,2 tys. do 9,2 tys.
- Od początku roku inspektorzy pracy wyegzekwowali już ponad 24,5 mln zł na rzecz 54 tysięcy pracowników - mówił Tadeusz J. Zając.
Jak wynika z kontroli przeprowadzonych przez inspektorów pracy w dwóch kwartałach tego roku, średnia kwota niewypłaconych wynagrodzeń i innych świadczeń ze stosunku pracy, przypadającej na jednego pracownika wzrosła z 1.057 zł w I kwartale 2009 roku do 1.361 zł w II kwartale.
Największe problemy płacowe występują w małych firmach, zatrudniających do 49 osób, w branży handlowej i naprawczej (występują one w co trzeciej firmie), w przetwórstwie przemysłowym (23,1 procent skontrolowanych pracodawców) i w budownictwie (11 procent skontrolowanych pracodawców).
www.pip.gov.pl