17-10-2011
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Ich nazwa budzi różne skojarzenia. Konotacje te nie zawsze są jednak pozytywne. W rzeczywistości roboty publiczne przyczyniają się do wzrostu zatrudnienia i mają dobroczynny wpływ na strukturę komunikacyjną państwa. Co w rzeczywistości oznacza termin „roboty publiczne” i kto może je zorganizować?
Roboty publiczne, czyli…… zatrudnienie bezrobotnego przy wykonywaniu prac, które są organizowane przez gminy, organizacje pozarządowe zajmujące się problematyką kultury, oświaty, ochrony środowiska, turystyki, opieki zdrowotnej, bezrobocia, pomocy społecznej i kultury fizycznej, a także przez spółki wodne oraz ich związki, pod warunkiem że prace te są finansowane lub dofinansowywanie ze środków samorządu terytorialnego, budżetu państwa, funduszy celowych, spółek wodnych i ich związków lub organizacji pozarządowych.
Czy każdy bezrobotny może wykonywać roboty publiczne?Aby wziąć udział w robotach publicznych, trzeba zarejestrować się w urzędzie pracy oraz być osobą w szczególnej sytuacji na rynku pracy. Kto zalicza się do takich osób? Jak tłumaczy Agnieszka Jastrzębska, konsultantka Zielonej Linii, są to:
- osoby długotrwale bezrobotne lub po zakończeniu realizacji kontraktu socjalnego,
- kobiety, które po urodzeniu dziecka nie podjęły zatrudnienia,
- bezrobotni powyżej 50. roku życia,
- osoby niepracujące, bez kwalifikacji zawodowych, doświadczenia zawodowego lub wykształcenia średniego,
- osoby bezrobotne niepełnosprawne,
- osoby bezrobotne samotnie wychowujące co najmniej jedno dziecko do 18. roku życia,
- osoby bezrobotne, które po odbyciu kary więzienia nie podjęły zatrudnienia, a także
- osoby będące dłużnikami alimentacyjnymi.
Organizacja robót publicznych jest opłacalnaOrganizator tego typu prac, który zatrudni bezrobotnych na okres do 6 miesięcy, może otrzymać zwrot części kosztów wynagrodzenia, nagród oraz składek na ubezpieczenia społeczne w wysokości uprzednio uzgodnionej z powiatowym urzędem pracy. Zwrot nie może przekroczyć jednak kwoty, która jest iloczynem liczby zatrudnionych w miesiącu w przeliczeniu na pełny wymiar czasu pracy oraz 50% przeciętnego wynagrodzenia obowiązującego w ostatnim dniu zatrudnienia każdego rozliczanego miesiąca i składek na ubezpieczenia społeczne od refundowanego wynagrodzenia.
W przypadku gdy bezrobotny będzie zatrudniany przez 12 miesięcy, organizator robót publicznych otrzyma refundację w wysokości wcześniej uzgodnionej, nieprzekraczającej jednak kwoty przeciętnego wynagrodzenia i składek na ubezpieczenia społeczne od refundowanego wynagrodzenia za każdego bezrobotnego. W takiej sytuacji refundacja obejmie koszty poniesione za co drugi miesiąc ich zatrudnienia.
Przywileje osoby wykonującej roboty publiczneOsoba bezrobotna, która będzie wykonywać roboty publiczne, zostanie zatrudniona na podstawie umowy o pracę, co oznacza, że będzie mogła korzystać ze wszystkich przywilejów, jakie gwarantuje tego typu umowa. Jeśli będzie to zatrudnienie na pełen etat, taka umowa zagwarantuje co najmniej minimalne wynagrodzenie za pracę. Ważnym atutem udziału w robotach publicznych jest także zdobycie nowego doświadczenia.
Warto zapytać w swoim urzędzie pracy, czy aktualnie są dostępne środki na ten cel. Jeśli są one dostępne, bezrobotny znajdujący się w szczególnej sytuacji może uzyskać skierowanie do pracy.
Taka forma wsparcia z urzędu pobudza krajowy popyt i zmniejsza bezrobocie. Warto też dodać, iż ich szczególnie pozytywną konsekwencją są same rezultaty tych prac, tj. nowe drogi i mosty czy lepiej rozwinięta sieć komunikacyjna. Informacje na temat świadczeń z urzędu pracy, podstawowych praw pracownika i pracodawcy są dostępne pod numerem telefonu infolinii urzędu pracy, czyli Zielonej Linii: 19524.