03-05-2009
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
1-go maja obchodziliśmy Święto Pracy, w Polsce celebrowane jest przez ludzi socjalistycznej proweniencji o 1890 roku. W PRL-u było wielkim świętem, obecnie dla wielu jest kontrowersyjne. Pomijając jednak polityczne uwarunkowania i dyskusje, 1 maja skłania też do refleksji na temat pracy. Jak postrzegamy aktywność zawodową, czego od niej oczekujemy, czego się boimy?
Większość Polaków jest zadowolona z aktualnego miejsca pracy. Jednak trudna sytuacja na rynku pracy i rosnące bezrobocie przekładają się na obawy związane z bezpieczeństwem i stabilnością zatrudnienia - to wnioski z badania "Satysfakcja z pracy 2009", przeprowadzonego już po raz czwarty przez Interaktywny Instytut Badań Rynkowych (IIBR).
63 proc. Polaków deklaruje ogólne zadowolenie z aktualnego miejsca zatrudnienia, chociaż poziom satysfakcji Polaków z pracy na przestrzeni ostatnich kilku lat uległ zmianie. W porównaniu np. z październikiem 2005 roku odsetek osób zadowolonych z obecnego miejsca pracy spadł o ponad 10 pkt. procentowych.
Przyczyny tego spadku komentuje Dominika Kowalczyk z IIBR: "W ciągu ostatnich kilku lat polski rynek pracy podlegał intensywnym zmianom. Pojawiało się coraz więcej atrakcyjnych ofert pracy, a w mediach regularnie mówiło się o wzroście wynagrodzeń. Można przypuszczać, że stąd wynikały bardziej krytyczne oceny naszej własnej sytuacji zawodowej. Spadek poziomu satysfakcji w 2009 roku możemy dodatkowo wiązać z niekorzystnymi zmianami zachodzącymi w wielu firmach w wyniku kryzysu gospodarczego".
W kryzysie cenimy bezpieczeństwo zatrudnienia Trudna sytuacja na rynku pracy i rosnące bezrobocie przekładają się na obawy Polaków związane z pracą. Chętniej widzimy się w obecnym miejscu zatrudnienia za 5 lat (47,8 proc. wskazań w 2009 roku, 39,6 proc. wskazań w roku 2007). Rzadziej myślimy o zmianie pracy (30,2 proc. wskazań w 2009 roku, 42,3 proc. wskazań w roku 2007). Tylko 36 proc. badanych jest przekonanych, że firma, w której pracują, ma wobec nich długofalowe plany.
Polscy pracownicy z rosnącą obawą podchodzą również do kwestii swej najbliższej przyszłości zawodowej. Zaledwie 14,5 proc. respondentów wierzy, że w tym roku ich pozycja na rynku pracy polepszy się, z kolei co trzeci badany (35 proc.) uważa, że jego sytuacja ulegnie pogorszeniu. Mniejszy odsetek respondentów, w porównaniu z badaniem z 2007 roku, dobrze ocenia swoje szanse na znalezienie innego miejsca zatrudnienia.
Grunt to dobra atmosfera W pracy zawodowej najistotniejsze jest dla Polaków wynagrodzenie (97 proc.) oraz stabilność zatrudnienia (96 proc.). Ważną kwestią jest również atmosfera w pracy - dobre relacje ze współpracownikami oraz z bezpośrednim przełożonym wskazane zostały przez odpowiednio 93 i 91 proc. respondentów. Jak się okazuje, liczą się one bardziej niż chociażby możliwości rozwoju zawodowego (88 proc.) czy awansu (83 proc.). Najmniejszą wagę przywiązujemy natomiast do inicjatyw charytatywnych, w jakie angażuje się pracodawca (36 proc.).