05-10-2006
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Australia doświadcza braku wykwalifikowanej siły roboczej a w tym samym czasie obecni pracownicy zaczynają się starzeć. Do połowy wieku ponad 25 procent populacji przekroczy 65 lat. To właśnie jest jednym z powodów, dla których rząd australijski wprowadził ustawę przeciwko dyskryminacji wiekowej.
W Australii ustawy zabraniające dyskryminacji wiekowej stały się sprawą już nie potrzeby ekonomicznej ile wręcz sprawiedliwości społecznej. Długo oczekiwana ustawa miał eliminować dyskryminacje osób starszych i zmienić ogólny stereotyp seniora.
Niestety mimo silnej ochrony prawnej starszych zwolennicy kampanii na rzecz ochrony pracowników w podeszłym wieku twierdzą, że życie w firmie idzie swoim starym upowszechnionym trybem dyskryminacji starszych.
Zdaniem Iana Yatesa, dyrektora Council on the Ageing ustawa nie działa w należyty sposób. Częściowo dlatego, że nie nagłośniono tego w należyty sposób a częściowo dlatego, że ciężko jest udowodnić, że ktoś nie dostał pracy przez swój wiek.
Słabość australijskiego wymiaru sprawiedliwości polega na tym, że wszelkie skargi przeciwko pracodawcy są rozpatrywane indywidualnie. Może się jednak okazać, że rynek może być twardszym egzekutorem praw niż australijski wymiar sprawiedliwości i wszystkie komisje do walki z dyskryminacją wiekową razem wzięte. Brak siły roboczej może spowodować, że dyskryminacja wiekowa umrze śmiercią naturalną.