 |
Dodano: 2014-03-09 21:42 Autor: dzidek49 Kategoria: Finanse: pozostałe
Jak bronić się przed nieuczciwymi doradcami finansowymi?
UDZIELONE ODPOWIEDZI
-
2014-03-10 10:46
SUPER AGENT
WARUNEK 1. Każdy uczciwy doradca figuruje w spisie agentów więc podczas spotkania powinien pokazać zezwolenie. To gwarantuje wiedzę i uczciwość bo jest kontrola ze strony firmy ubezpieczeniowej.
WARUNEK 2. Podczas spotkania z Klientem wypełnia się sprawozdanie z rozmowy i ustaleń u mnie zwane FOLDER POTRZEB bo to na podstawie zapisów w tym folderze konstruowana jest polisa dla Klienta. FOLDER POTRZEB jest w dwóch egzemplarzach a kopię dostaje Klient aby wiedział i pamiętał dlaczego kupił, co kupił i na jak długo. Tam także ustala sie sposoby kontaktu z Klientem i ilość kontaktów w ciągu roku. Każda zmiana na polisie ma swój zapis w FOLDERZE POTRZEB więc myślę, że to jest główne zabezpieczenie uczciwości.
WARUNEK 3. Trzecim Drugim warunkiem jest staż pracy. Moim zdaniem długi staż gwarantuje odpowiednią wiedzę i uczciwość. Młody agent musi sprzedać bo nie zarobi. Taka sytuacja kusi. Oczywiście nie mam tu nikogo konkretnego na myśli ale pokusa jest duża.
Agentowi z dużym stażem nie opłaca się oszukiwać aby naciągnąć Klienta na produkt, który nie jest mu potrzebny albo nie jest dla niego korzystny. Co na przykład miałbym zrobić agent, który za oszukiwanie Klienta zostałby wyrzucony z Firmy Ubezpieczeniowej. Ja na przykład po 20 latach pracy nie umiem robić nic innego jak rozmawiać z Klientem na temat jego poptrzeb aby dopasować do nich polisę. Nikt nie przyjmie do pracy starego agenta z negatywną opinią.
Multiagencje sprzedają produkty różnych firm i starają się dopasować tak aby było taniej. Ale i tu jest haczyk. Jedna firma daje prowizję 10% a druga 20% i jest dylemat dla agenta sprzedającegom polisę, który produkt wybrać. Oczywiście nie zamierzam tu nikogo dyskredytować ale pokusa pozostaje.
Ostatnia sprawa to tzw: "PORÓWNYWARKI UBEZPIECZEŃ". Wpisujemy swoje dane to co chemy kupić i w rezultacie otrzymujemy produkt, który jest ............najtańszy. Najtańszy to wcale nie znaczy najlepszy. Z różnicy cen zawsze coś wynika i jest jakiś powód dlaczego ten produkt jest tańszy. Z reguły chodzi oto "KIEDY NIE WYPŁACĄ" bo kiedy wypłacą to dowiemy się z kolorowego foldera. Klient z całym szacunkiem nie jest w stanie przeanalizować Warunków Ogólnych pod kątem przydatności do swoich potrzeb. Z reguły Klient nie czyta Warunków Ogólnych a zwłaszcza tego co jest napisane "drobnym druczkiem" lub "między wierszami". Potem często okazuje się, że kupił tanie ale nie to co jest dla niego najlepsze.
Rozpisałem się nieco bo dla mnie jest to problem na codzień.
Spełniam podane tu kryteria więc jeśli jestem potrzebny aby porozmawiać ZADZWOŃ Ryszard Filipowicz 691 447 321
W Ubezpieczeniach - 20 lat praktyki.
-
2014-03-20 01:37
smiling
idzie się do biura np AVIVY i tam się załatwia , ja domokrążców do domu nie wpuszczam
-
2014-03-20 09:05
SUPER AGENT
Nie jestem nie byłem i nigdy nie będę domokrążcą choć znam takie osoby i bardzo im współczuję takiej pracy. Zawsze pracuję z Klientami, którzy mnie zapraszają. Pracuję tylko z oosobami z poleceń od moich znajomych i Klientów.
Dziękuję za opinię o mojej osobie i mojej przeszło 20 letniej pracy dla dobra moich kilkuset Klientów.
Szanowny/a "Smiling" ciekawe czy jeśli masz podejmować decyzje na całe życie a taką według mnie jest polisa na życie to pójdziesz do pierwszego lepszego młodzika i powierzysz mu swoją przyszłość finansową?
Ciekawe czy jak masz naprawić samochód, pralkę, lodówkę czy telewizor to także bierzesz pierwszego lepszego z ogłoszenia?
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO - nie zdołałeś/łaś mnie obrazić.
smiling
skomentował odpowiedź 2015-06-01 23:25
żadnych domokrążców - tak samo jak i mechanik czy to do pralki czy do samochodu - tylko sprawdzonego który jest szanowanym mechanikiem a nie jakiaś manufaktura bo tańszy i "podobno zrobi " - pamiętaj Pan co tanie to drogie i nie ma od tego odstępstwa - jedynie wtedy gdy nie mam więcej kasy a buty dziurawe to na parę miesięcy można poratować pozdrawiam
smiling
skomentował odpowiedź 2015-06-01 23:33
a AVIVA jest sprawdzona, tak że ja wiem gdzie mam ulokowana kasę i nie porównuj Pan tej firmy do jakiegoś tam młodzika pozdrawiam
W Ubezpieczeniach - 20 lat praktyki.
-
2014-03-28 21:59
Andrzej52
Wydaje mi się ,że bez czytania dokładnego umowy nie obejdzie się.Wynika to z rozbieżnych interesów doradcy i nas.Doradca chce sprzedać produkt,za to dostaje pieniądze my mamy swoje uwarunkowania.Poza tym często dochodzi,do obwiniania doradcy za rzeczy od niego niezależne,takie jak notowania giełdowe,kursy walutowe,oprocentowanie w bankach.Zbyt wiele razy słuchamy tylko o zysku pusczając mimo uszu o ryzyku.
-
2014-03-31 17:42
smiling
nie wpuszczać do domu
2014-03-10 10:46 SUPER AGENT
WARUNEK 1. Każdy uczciwy doradca figuruje w spisie agentów więc podczas spotkania powinien pokazać zezwolenie. To gwarantuje wiedzę i uczciwość bo jest kontrola ze strony firmy ubezpieczeniowej.
WARUNEK 2. Podczas spotkania z Klientem wypełnia się sprawozdanie z rozmowy i ustaleń u mnie zwane FOLDER POTRZEB bo to na podstawie zapisów w tym folderze konstruowana jest polisa dla Klienta. FOLDER POTRZEB jest w dwóch egzemplarzach a kopię dostaje Klient aby wiedział i pamiętał dlaczego kupił, co kupił i na jak długo. Tam także ustala sie sposoby kontaktu z Klientem i ilość kontaktów w ciągu roku. Każda zmiana na polisie ma swój zapis w FOLDERZE POTRZEB więc myślę, że to jest główne zabezpieczenie uczciwości.
WARUNEK 3. Trzecim Drugim warunkiem jest staż pracy. Moim zdaniem długi staż gwarantuje odpowiednią wiedzę i uczciwość. Młody agent musi sprzedać bo nie zarobi. Taka sytuacja kusi. Oczywiście nie mam tu nikogo konkretnego na myśli ale pokusa jest duża.
Agentowi z dużym stażem nie opłaca się oszukiwać aby naciągnąć Klienta na produkt, który nie jest mu potrzebny albo nie jest dla niego korzystny. Co na przykład miałbym zrobić agent, który za oszukiwanie Klienta zostałby wyrzucony z Firmy Ubezpieczeniowej. Ja na przykład po 20 latach pracy nie umiem robić nic innego jak rozmawiać z Klientem na temat jego poptrzeb aby dopasować do nich polisę. Nikt nie przyjmie do pracy starego agenta z negatywną opinią.
Multiagencje sprzedają produkty różnych firm i starają się dopasować tak aby było taniej. Ale i tu jest haczyk. Jedna firma daje prowizję 10% a druga 20% i jest dylemat dla agenta sprzedającegom polisę, który produkt wybrać. Oczywiście nie zamierzam tu nikogo dyskredytować ale pokusa pozostaje.
Ostatnia sprawa to tzw: "PORÓWNYWARKI UBEZPIECZEŃ". Wpisujemy swoje dane to co chemy kupić i w rezultacie otrzymujemy produkt, który jest ............najtańszy. Najtańszy to wcale nie znaczy najlepszy. Z różnicy cen zawsze coś wynika i jest jakiś powód dlaczego ten produkt jest tańszy. Z reguły chodzi oto "KIEDY NIE WYPŁACĄ" bo kiedy wypłacą to dowiemy się z kolorowego foldera. Klient z całym szacunkiem nie jest w stanie przeanalizować Warunków Ogólnych pod kątem przydatności do swoich potrzeb. Z reguły Klient nie czyta Warunków Ogólnych a zwłaszcza tego co jest napisane "drobnym druczkiem" lub "między wierszami". Potem często okazuje się, że kupił tanie ale nie to co jest dla niego najlepsze.
Rozpisałem się nieco bo dla mnie jest to problem na codzień.
Spełniam podane tu kryteria więc jeśli jestem potrzebny aby porozmawiać ZADZWOŃ Ryszard Filipowicz 691 447 321
W Ubezpieczeniach - 20 lat praktyki.
2014-03-20 01:37 smiling
2014-03-20 09:05 SUPER AGENT
Nie jestem nie byłem i nigdy nie będę domokrążcą choć znam takie osoby i bardzo im współczuję takiej pracy. Zawsze pracuję z Klientami, którzy mnie zapraszają. Pracuję tylko z oosobami z poleceń od moich znajomych i Klientów.
Dziękuję za opinię o mojej osobie i mojej przeszło 20 letniej pracy dla dobra moich kilkuset Klientów.
Szanowny/a "Smiling" ciekawe czy jeśli masz podejmować decyzje na całe życie a taką według mnie jest polisa na życie to pójdziesz do pierwszego lepszego młodzika i powierzysz mu swoją przyszłość finansową?
Ciekawe czy jak masz naprawić samochód, pralkę, lodówkę czy telewizor to także bierzesz pierwszego lepszego z ogłoszenia?
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO - nie zdołałeś/łaś mnie obrazić.
żadnych domokrążców - tak samo jak i mechanik czy to do pralki czy do samochodu - tylko sprawdzonego który jest szanowanym mechanikiem a nie jakiaś manufaktura bo tańszy i "podobno zrobi " - pamiętaj Pan co tanie to drogie i nie ma od tego odstępstwa - jedynie wtedy gdy nie mam więcej kasy a buty dziurawe to na parę miesięcy można poratować pozdrawiam
a AVIVA jest sprawdzona, tak że ja wiem gdzie mam ulokowana kasę i nie porównuj Pan tej firmy do jakiegoś tam młodzika pozdrawiam
W Ubezpieczeniach - 20 lat praktyki.
2014-03-28 21:59 Andrzej52
2014-03-31 17:42 smiling
Publikowane w serwisie porady mają charakter edukacyjny i nie mogą być traktowane jako profesjonalne konsultacje dotyczące konkretnych przypadków. Redakcja ani wydawca serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za skutki wykorzystania zamieszczanych porad.
© Senior.pl 2006 - 2024