19-10-2017
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Jeśli rzetelnie pracujesz, oczekujesz wynagrodzenia wysiłku w postaci awansu, który oznacza też wyższą pensję. Okazuje się jednak, że może to być „gra niewarta świeczki" wiąże się bowiem z wyższą odpowiedzialnością i większym stresem, a to przekłada się na problemy ze zdrowiem.
Jak wynika z badań przeprowadzonych przez psychologów i ekonomistów z Uniwersytetu w Warwick w Anglii, awans skutkuje 10-procentowym zwiększeniem poziomu i zmniejsza o 20 proc. okazje do wizyt kontrolnych u lekarza rodzinnego.
Eksperci wskazują, że zazwyczaj ludzie, którzy otrzymują awans, są przekonani, że oznacza to poprawę statusu społecznego, który wraz z czasem przełoży się na dobrostan psychiczny. Tak przynjamniej wydawało się w powszechnym ujęciu aż do ostatniego badania. Te nowe analizy wykazały, że awans nie był odpowiedzialny za poprawę stanu psycho-fizycznego, ale wręcz miał wpływ na zwiększenie poziomu stresu i znaczniejsze zaniedbanie własnego zdrowia.
Brytyjscy uczeni przeanalizowali szereg danych British Household Panel Survey z lat 1991-2005, które obejmowały informacje o około tysiącu awansowanych osobach. Nie znaleziono dowodów na poprawę zdrowia fizycznego po otrzymaniu promocji. Co więcej, w wielu przypadkach wyższa pozycja zawodowa miała związek z większym mentalnym . W wyniku dodatkowych obowiązków awansowani deklarowali zwiększenie poziomu stresu. Obliczono też, że promowani mieli o średnio 20 proc. mniej kontrolnych wizyt lekarskich niż przed otrzymaniem awansu - po prostu na nowym stanowisku nie znajdowali na nie czasu.
Otrzymanie awansu nie jest tak pozytywną rzeczą, jak się sądzi, wnioskują autorzy badań. Okazuje się, że promocja zazwyczaj wiąże się z osłabieniem i mniejszą dbałością o , mówią uczeni.