28-02-2015
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Ponad połowie Polaków zdarzyło się pójść chorym do pracy. Zwykle jesteśmy do tego zmuszeni – nie ma nas kto zastąpić w obowiązkach służbowych – wynika z najnowszych badań przeprowadzonych przez TNS na zlecenie GlaxoSmithKline.
Najczęściej wynika to z braku zastępstwa w obowiązkach służbowych – tak deklarowało 36 proc. badanych oraz z nadmiaru obowiązków na co wskazało 33 proc. respondentów. Na trzecim miejscu znalazły się powody finansowe – aż 32 procent Polaków wskazało, że nie chce tracić części pensji z powodu zwolnienia.
Jak wiadomo walka z najlepiej przebiega w otoczeniu domowym. Mamy wtedy możliwość pełnego zregenerowania sił, szybszego powrotu do , a jednocześnie nie zarażamy innych. Jednak Polacy, którzy pracują zawodowo najczęściej przyznają, że w czasie przeziębienia lub grypy przeważnie idą normalnie do pracy – deklaruje tak prawie 45 proc. badanych. Pozostali biorą zwolnienie lekarskie (38 proc.) albo pracują w tym czasie w domu (7 proc.). Warto zwrócić uwagę, że kobiety częściej niż mężczyźni w czasie choroby biorą zwolnienia lekarskie.
Gdy choroba nas dopadnie… – rozwijają się w górnych drogach oddechowych i wywoływane są przez wirusy, które przenoszą się drogą kropelkową. Najczęściej zarażamy się w miejscach publicznych – deklaruje tak 35 procent badanych oraz od znajomych z pracy (tak twierdzi 25 respondentów). 18 proc. Polaków „łapie chorobę” od członków rodziny, a nieznacznie mniej deklaruje, że po prostu za słabo się ubiera.
Zimowe traktujemy jednak już coraz poważniej. Większość badanych, w okresach wzmożonych zachorowań wzmacnia swoją odporność. Najczęściej sięgamy po domowe sposoby, czyli miód, imbir, sok malinowy – tak deklaruje aż 44 proc. badanych. Popularne są również leki z witaminą C i rutyną , które zażywa 42 proc. respondentów.
Największa grupa badanych (25 proc.) deklaruje, że podczas choroby zazwyczaj zażywa leki dostępne bez recepty – np. przeciwgorączkowe, z i rutyną. Część z nas stosuje domowe sposoby leczenia, przede wszystkim jest to ciepły miód z bądź mlekiem oraz czosnek, który ma doskonałe właściwości bakteriobójcze i działanie zbliżone do niektórych antybiotyków. Tylko 14 proc. badanych przyznaje, że zwalcza chorobę za pomocą leków na receptę.
Sezon na przeziębienia i grypy trwa zazwyczaj w miesiącach jesienno – zimowych. Jak wynika z badania zarażamy się najczęściej w miejscach publicznych, lubimy leczyć się domowymi sposobami i profilaktycznie wzmacniamy odporność. Zdarza się jednak, że pomimo choroby chodzimy do pracy bo zazwyczaj nie ma nas kto zastąpić.
Badanie TNS zostało przeprowadzone w dniach 11-16 lipca 2014 r. na ogólnopolskiej, reprezentatywnej próbie 1000 mieszkańców Polski, w wieku 15 i więcej lat.