Jak znaleźć motywację do pracy, gdy masz naprawdę kiepski nastrój

Nie, nie ma co liczyć na nagłą, cudowną odmianę nastroju, ale można sprawić, by kolejny dzień w „robocie" nie był tak trudny pomimo gorszego stanu ducha. Tych kilka kroków robi różnicę.

Małymi kroczkami do przodu

Przede wszystkim nie skupiaj się na tym, jak będzie ciężko, ale podejmuj drobne działania, które w efekcie ułatwią rozpoczęcie pracy. Wstań i weź prysznic i w tym momencie tylko to niech się liczy, a potem zajmij się śniadaniem i staraj się nie myśleć o dziesiątkach obowiązków, które Cię czekają. Jak już to wszystko zrobisz, okaże się, że Twój „stan gotowości" jest wyższy niż początkowo przypuszczałeś/aś. Nasz organizm samoistnie reaguje na te wszystkie czynności przygotowawcze, które pozwalają mu się „rozruszać". W drodze do pracy też nie zatrzymuj myśli na tych wszystkich niedogodnościach, jakie mogą cię czekać, skoncentruj się na tym, co tu i teraz.

Porozpieszczaj się

Wybierz się do pracy samochodem (choć zwykle tego nie robisz ze względu na konieczność opłaty za parking), zaserwuj sobie ulubioną, choć nietanią, z ulubionej kawiarni, pomyśl, co dobrego wybierzesz na obiad i koniecznie zaplanuj jakąś atrakcję na czas po pracy. Bez względu na to, czy preferujesz wyjście do kina, czy grę w squasha, rozrywka czekająca na Ciebie po długim dniu zawodowych obowiązków sprawi, że łatwiej będzie stawić im czoła. Te wszystkie rzeczy zaś, skumulowane, zmienią Twoją perspektywę co do danego dnia na przyjemniejszą.

Ułatw sobie życie

Nie każdy dzień musi być „napięty". Jeśli przechodzisz gorszy okres, odpuść sobie nieco. Nie bierz się za najtrudniejsze zadania, postaraj się przesunąć terminy, zorientuj się, kto może Cię nieco odciążyć w pracy. To samo dotyczy domu. Nic się nie stanie, jeśli piwnica nie zostanie posprzątana w określonym terminie, a zakupy na cały tydzień zostaną zrobione w inny dzień. Twój kiepski nastrój może wynikać z .

Poobijaj się

Wszak nie musisz ciągle wyrabiać „150 proc. normy". Nie wymagaj od siebie zbyt dużo, gdy dopada Cię chandra. Jeśli męczy Cię atmosfera w pracy, odizoluj się nieco, jeśli to możliwe - usiądź w mniej uczęszczanym przez pozostałych pracowników miejscu, załóż słuchawki, unikaj wdawania się w dyskusje. Dzięki temu przetrwasz trudniejsze chwile.

Naucz się relaksować

To bardzo przydatna umiejętność zarówno wtedy, gdy tryskasz energią, jak i w czasie napiętych nerwów. Rób sobie przerwy w pracy. Wybierz się na choćby dziesięciominutowy lub obejrzyj coś zabawnego na youtube, by przynajmniej na chwilę oderwać się od rutynowych obowiązków. To sprawi, że nie będziesz postrzegał/a długich godzin w pracy jako tak bardzo uciążliwych.