26-05-2015
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Jak pokazują jednak badania Uniwersytetu Oksfordzkiego z 2014 – przyszłość rysuje się niepewnie. W ciągu 10 do 20 lat nowe generacje robotów mogą sprawić, że zniknie około 700 zawodów, zwłaszcza tych niewymagających wysokich kwalifikacji. Jednak jak pokazują wyniki międzynarodowej ankiety przeprowadzonej przez Monster.com, większość zatrudnionych nie obawia się widma zastąpienia przez inteligentne maszyny.
Monster.com (serwis z ofertami pracy) poprosił użytkowników o odpowiedź na pytanie „Jak myślisz, kiedy maszyny (komputery i roboty) będą w stanie zastąpić Cię na obecnym stanowisku?”. W ankiecie wzięło udział ponad 3 800 osób, a odpowiedzi kształtowały się następująco:
- 12% respondentów stwierdziło, że „komputery lub roboty są w stanie już teraz wykonać całą moją pracę”,
- 7% odpowiedziało, że „w ciągu najbliższych 5 lat”,
- 8% uważa, że „w okresie od 5 do 10 lat”,
- 10% wskazuje na „ponad 10 lat, licząc od teraz”,
- 63% respondentów nie obawia się zastąpienia ich pracy przez maszyny.
Okazuje się, że respondenci z najbardziej obawiają się postępu technologicznego. Aż 40% z nich uważa, że roboty już w obecnej chwili są w stanie w pełni przejąć ich obowiązki. Z drugiej strony, mieszkańcy Indii w 67% są pewni utrzymania swojej pracy twierdząc, że automatyzacja nie zagraża ich karierze. Podobny optymizm wykazują również ankietowani z Ameryki Północnej – 62% twierdzi, że maszyna nigdy nie dorówna człowiekowi.
Nawet galopujący postęp technologiczny oraz coraz bardziej zaawansowane prace nad sztuczną inteligencją nie spowodują, że maszyny w najbliższych latach zastąpią pracę ludzkich rąk. Brakuje im przede wszystkim emocjonalnej oraz konkretnych umiejętności miękkich, którymi dysponuje człowiek. Dodatkowo komputery nie potrafią się jeszcze uczyć, a ich zdolność przyswajania wiedzy oparta jest na sztywno ustalonych algorytmach, co nie daje im pola do kreatywności.
– Nawet, jeśli w odległej przyszłości pewne zawody zostaną zastąpione przez maszyny, bezpieczni pozostaną przedstawiciele m.in. branży IT, inżynierowie czy mechanicy. Ktoś przecież będzie musiał dbać o sprawność robotów czy – wyjaśnia Małgorzata Majewska, ekspert portalu monsterpolska.pl.