25-10-2015
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Stopa bezrobocia we wrześniu br. spadła do 9,7 proc. podał GUS. To o 0,2 proc. mniej niż wynika z wcześniejszych szacunków Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej.
W stosunku bezrobocie spadło we wszystkich województwach - najbardziej w świętokrzyskim (o 3,5 proc.), dolnośląskim (o 2,7 proc.), łódzkim i opolskim (po 2,3 proc.) i wielkopolskim (2,1 proc.). Również w porównaniu z wrześniem 2014 r. liczba bezrobotnych zmniejszyła się we wszystkich województwach, największy spadek odnotowano w województwach: dolnośląskim (o 21,4 proc.), wielkopolskim (o 19,9 proc.), opolskim (o 19,8 proc.), pomorskim (o 18,9 proc.) i lubuskim (o 18,7 proc.).
– Mamy rekordowo niskie bezrobocie i rekordową liczbę ofert pracy. Jednak bez poprawy ich jakości, wzrostu pensji i stabilizacji zatrudnienia, dalsza poprawa sytuacji na rynku pracy będzie znacznie trudniejsza – mówi Władysław Kosiniak-Kamysz, minister pracy i polityki społecznej.
Znacznie większy niż oczekiwany spadek stopy bezrobocia nie jest jednak efektem zaskakująco dużego spadku liczby bezrobotnych – z początku września spadek bezrobocia to ok. 1,5 tys. osób. Oznacza to, że stopa bezrobocia obniżyła się przede wszystkim za sprawą wzrostu poziomu aktywności ekonomicznej ludności (łącznej liczby pracujących i poszukujących pracy).
– Najnowsze dane są dużą niespodzianką, gdyż bardzo rzadko zdarza się taka sytuacja, gdy stopa bezrobocia podana przez GUS tak bardzo odbiega od tej wyliczonej przez MPiPS. To w istotny sposób zmienia obraz sytuacji na polskim rynku pracy, okazuje się, że tempo spadku odsetka osób pozostających bez pracy jednak przyspiesza, a nie spowalnia. Rosną więc szanse na to, że nawet na koniec roku stopa rejestrowanego nadal będzie jednocyfrowa. Trzeba jednak pamiętać, że wynika to przede wszystkim z efektu statystycznego, a sama liczba bezrobotnych niewiele się zmieniła w stosunku do pierwotnych szacunków – komentuje Łukasz Kozłowski, ekspert Pracodawców RP.