20-09-2014
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
93-letni Joe Davis od siedemdziesięciu lat wykonuje zawód fryzjera. Codziennie rano otwiera swój zakład, a dwa razy w tygodniu strzyże klientów.
![93-latek jednym z najstarszych aktywnych zawodowo fryzjerów na świecie [© schankz - Fotolia.com] 93-latek jednym z najstarszych aktywnych zawodowo fryzjerów na świecie [© schankz - Fotolia.com]](http://www.senior.pl/93-latek-jednym-z-najstarszych-aktywnych-zawodowo-fryzjerow-na-swiecie_img541fdb542215e.jpg)
Jak wspomina Emilio Yanez, pracownik sędziwego fryzjera, gdy zatrudniał się w tym zakładzie, szef miał 68 lat, a teraz, po 25 latach pracy, pan Davis ciągle prowadzi ten niewielki biznes.
Pan Joe żyje w mieście Mesa w stanie Arizona. W 1940 roku skończył liceum i zaczął uczyć się w szkole fryzjerskiej w Los Angeles, ponieważ nigdzie bliżej takowej nie było. Od tego czasu nieprzerwanie para się fryzjerstwem.
Synowie nie mieli ochoty iść w ślady ojca, ale jedna z jego wnuczek także została fryzjerką.
Przez lata pan Joe zgromadził sobie grono wiernych klientów, którzy nie wyobrażają sobie obcinania włosów u kogoś innego. Niektórzy z nich chodzą do pana Davisa od dziecinnych lat.
Mężczyzna zdecydował się na taki zawód po rozmowie ze swoim wujem. - Nie byłem pewny, co chcę robić. Wydawało mi się, że on prowadzi niezłe życie. I jednego dnia zdecydowałem, że udam się do szkoły fryzjerskiej - mówi Davis.
Swój pierwszy zakład Joe otworzył w 1948 roku. Jak mówi, bardzo lubi swoją pracę, szczególnie ze względu na to, że można w niej nawiązywać kontakty z ludźmi. - Można porozmawiać, posłuchać historii, samemu poopowiadać - wyjaśnia.
Mężczyzna nie jest pewny, kiedy przejdzie na emeryturę. Chodzi o lasce po tym, jak nogę w zeszłym roku. Jego ręce są jednak wciąż stabilne i może robić dobre fryzury. Planuje pracować, dopóki będzie mógł. Mówi, że przynajmniej jeszcze przez sześć lat.
- Mój tata pracował do 99 roku życia. Chcę pracować co najmniej tak długo. Czekam, aż się - mówi Joe.