103-letni Loren Wade najwyraźniej nie rozumie koncepcji emerytury - ciągle jest aktywny zawodowo, pracuje dla sieci supermarketów Wal-Mart.
Pan Wade pracuje dla sieci Wal-Mart od 33 lat. Po sześćdziesiątce próbował przejść na emeryturę, ale mówi, że szybko się znudził i postanowił . Złożył podanie do supermarketu i został zatrudniony.
- Ja po prostu lubię być z ludźmi. Byłem dość aktywny przez całe życie i pracowałem w wielu miejscach - mówi staruszek.
Uważa, że to właśnie jest sekretem . - Myślę, że najważniejsze jest to, że cały czas pracuję. Nie chcę siedzieć. To nudne - siedzenie w domu i nie robienie niczego, więc staram się mieć zajęcie przez cały czas. Praca stawia mnie rano nogi i pozwala nie odpuszczać - wyjaśnia pan Wade.
Pan Loren pochodzi z Kansas i spędził tam całe swoje życie. Już jako nastolatek zaczął pracować, najpierw dorywczo, a po skończeniu szkoły średniej na cały etat. Imał się różnych zajęć: robił żeliwne i aluminiowe odlewy, pracował w warsztacie samochodowym, prowadził ciężarówkę, był bileterem w kinie. Służył w lotnictwie, a także pracował na poczcie. Wreszcie trafił do supermarketu.
Staruszek pracuje pięć dni w tygodniu. Zapowiada, że dopóki firma będzie go chciała, dopóty zamierza w niej zostać.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.