08-07-2017
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Masz pracę, która wymaga od Ciebie ciągłej gotowości na zmiany, kreatywności, dostarczania niestandardowych rozwiązań? To świetnie, pomyślą szczególnie ludzie, którzy zarabiają na życie wykonując powtarzalne czynności (co może zwyczajnie nużyć). A jednak ci ostatni mogą liczyć na większą stabilność i przewidywalność zadań, a ci pierwsi nierzadko zmagają się z dużą presją i stresem. Skąd bowiem ciągle czerpać nowe pomysły? Pięć praktycznych wskazówek powinno Ci pomóc.
Trudno jest bezustannie być w dobrej formie intelektualnej. A jeśli Twoja aktywność zawodowa wymaga kreatywnego podejścia i pomysłowości nie za tydzień lub dwa, ale właśnie teraz, a Tobie akurat pomysłów brak, pewnie wpadasz w popłoch. Bez paniki. Odetchnij głęboko i poszukaj pomocy - zerknij na tych pięć porad, a z dużym prawdopodobieństwem zdołasz wybrnąć z kłopotów.
Odpręż sięTaka rada wydaje się sprzeczna z intuicją, bo jak tu znaleźć czas na relaks, gdy terminy „gonią", a myślenie koncepcyjne zawodzi? A jednak - im większą presję odczuwasz i nie dajesz sobie „odporu", tym trudniej Ci będzie wpaść na coś oryginalnego. Przedłużający się stres utrudnia ciekawe spostrzeżenia, niestandardowe skojarzenia, nietypowe rozwiązania.
Potrzebujesz chwili rozkojarzenia (o jego wartości przeczytaj tutaj) i oderwania się od nurtujących pytań. Idź na , wybierz się na , odwiedź siłownię, a jeśli masz naprawdę mało czasu, po prostu odejdź na chwilę od komputera, wejdź na youtube i włącz lubianą piosenkę, bądź zadzwoń do znajomego, który umie Cię rozśmieszyć.
Odchodząc na trochę od tematu, który wypełnia wszystkie Twoje myśli, pozwalasz umysłowi i dzięki temu jest w stanie w świeższy sposób czy z innej perspektywy ująć dane zagadnienie. Pozwalając sobie na odpoczynek sprawiasz, że łatwiej Ci odnaleźć w „zakamarkach" intelektu to, czego wymaga powierzone zadanie.
Sprawdź, co radzą najlepsi w branżyInspiruj się pomysłami autorytetów w danej dziedzinie. Możesz stworzyć na Twitterze listę najważniejszych liderów branży i być na bieżąco z ich działaniami; śledź także ich blogi. Nie oznacza to, że masz przejmować ich idee, ale na pewno poszerzy to Twoją perspektywę i nierzadko podda gotowe rozwiązania problemów, nad którymi pracujesz.
Poradź się innych ludziTa wskazówka nieco wiąże się z powyższą. Nie musisz pozostawać biernym czytelnikiem postów ludzi, którzy cieszą się wysokim poważaniem w określonej dziedzinie. Skomentuj ich wpisy, odpowiedz na Twitterze, czy - z takich dyskusji mogą zrodzić się nowe koncepcje czy nieprzeciętne rozstrzygnięcia.
To nie wszystko, pomóc Ci mogą nie tylko uznani eksperci, ale i pasjonaci oraz osoby spoza branży ze świeżym spojrzeniem. Nie trudno do nich trafić - poza gronem kolegów z pracy - warto komunikować z osobami z forum dotyczącego danego obszaru zawodowego, dołączyć do portalu społecznościowego ludzi zainteresowanych Twoją specjalizacją, a nawet założyć nowy (zawierający nurtujący Cię problem) wątek na forum o nieco innym profilu. Z dużym prawdopodobieństwem inni chętnie podzielą się swoimi doświadczeniami, poszerzą ujęcie zagadnienia, a nawet mogą być źródłem tak potrzebnego Ci konkretnego pomysłu.
Wykorzystaj swoje dotychczasowe osiągnięciaNie ma nic złego w tym, że ponownie sięgniesz do opracowanego niegdyś projektu. Stare idee można „odkurzyć", tzn. nadać im nieco inną formę i dostosować do nowego kontekstu, a często okażą się bardzo trafne. Szczególnie, że już zostały sprawdzone, a poza tym ich potencjał nie musiał wyczerpać się w realizacji jednego konkretnego przedsięwzięcia.
CzytajKiedy tylko masz ku temu okazję: w pociągu czy autobusie, podczas przerwy na kawę, w kolejce do lekarza, etc. rozwija wyobraźnię w każdym wieku. I nie, nie chodzi o branżowe książki - sięgnij po literaturę piękną, po klasykę i nadrabiając zaległości z liceum rozwijaj zdolności językowe, procesy myślowe, umiejętność budowania skojarzeń. Już kilkanaście minut kontaktu z dobrym literackim tekstem znacząco wpłynie na Twoje możliwości intelektualne.